Dzisiaj o jednym z najważniejszych okresów w rozwoju psa. Okresie, który ma wpływ na całe jego życie.
Socjalizacja to proces, w którym szczeniak poznaje ŚWIAT OŻYWIONY. Ma kontakty ze swoim gatunkiem, czyli z innymi psami, ale także z innymi gatunkami m.in. ptakami, wiewiórkami, końmi, krowami itp. Poznaje także innych ludzi, z brodą, wysokich, niskich, na rowerach, hulajnogach itp.
Drugim mega ważnym procesem jest proces habituacji. W niej chodzi o przyzwyczajanie psa do CZĘŚCI NIEOŻYWIONEJ ŚWIATA. Przykład (nieco przerysowany, ale chciałabym, żeby zapadł Ci w pamięci)? Pluszowy ogromny miś. Na początku pies może reagować na niego ze zdziwieniem. Z czasem oswaja się z nim, staje się on bodźcem, który nie wyzwala dodatkowych emocji.
Socjalizacja jest takim momentem w życiu psa, który zaczyna się bardzo wcześnie, ponieważ w wieku już kilku tygodni i trwa mniej więcej do czternastego, szesnastego tygodnia, to nie znaczy, że wasz pies już się nigdy niczego nie nauczy, ale chodzi o to, że jakieś pewne małe okienko nieco się już przymyka. Będzie mu trudniej po prostu zaakceptować pewne rzeczy, które się pojawią w jego życiu.
Chcesz poznać 5 wskazówek jak poprawnie przeprowadzić proces socjalizacji? Zapraszam do lektury!
Po pierwsze: SŁUCHAJ!
Najważniejsze już od samego początku jest poznanie języka ciała psa. Musisz wiedzieć, które rzeczy sprawiają mu dyskomfort. Poznać sygnały, które wysyła do nas, że coś jest nie tak. Przykład? Odwracanie głowy, oblizywanie się, sztywnienie sylwetki i wiele, wiele więcej .
Jeżeli poznasz swojego psa, to on „powie”, kiedy czuję się dobrze lub tak trochę mniej. Wiadomo, że to może być trudne, jak masz szczeniaka i to jeszcze Twój pierwszy w życiu pies. Musicie poświęcić czas na naukę… siebie nawzajem.
Co jeszcze polecam? Czytaj i sięgaj po fachową literaturą, której na ten temat nie brakuje. Edukuj się – zarówno w teorii, jak i praktyce.
Po drugie: NA SPOKOJNIE
Ważną sprawą jest przeprowadzanie socjalizacji w sposób spokojny i ostrożny. Jeżeli chcesz zapoznać swojego psa z ludźmi, z różnymi zapachami, to nie zabieraj swojego szczeniaka od razu do centrum handlowego. Tam jest zbyt duża liczba bodźców, które mogą wywołać strach do tego typu miejsc. Lepiej poznawać go z poszczególnymi rzeczami powoli i na spokojnie.
Po trzecie: NA SPONATNIE ALE Z PLANEM
Działaj kreatywnie, ale stwórz plan. Zrób sobie taką małą ściągę i spis rzeczy, które powinien poznać Twój pies. Słyszałaś/eś o Złotej dwunastce? Pracując nad socjalizacją czworonoga można kierować się zbiorem zasad opracowanych przez Margaret Hughes z ośrodka szkoleniowego Positive Paws, zwanych „Złotą dwunastką”. Według zaleceń autorki przed ukończeniem 12 tygodnia życia szczenię powinno nabrać po co najmniej 12 różnych doświadczeń w 12 różnych kategoriach.
Lista to jest bardzo fajny sposób, by niczego nie pominąć. Zwracaj uwagę na to, by pies doświadczał i uczył się każdego dnia czegoś nowego.
Po czwarte: REGUŁY
Ważne jest to, żebyś wraz z innymi domownikami wspólnie ustalili reguły. Nie ma nic gorszego niż namieszanie szczeniakowi w głowie już na starcie. Jeżeli nie chcecie, żeby Wasz szczeniak przebywał na kanapie, wszyscy stosuje się do tej zasady. Wspólnie zróbcie zebranie rodzinne, napiszcie spis reguł i powieście go na lodówce, żeby nie zapomnieć.
Po piąte: POKAŻ
Na początek nie wkładaj go do samochodu i nie rób pięciogodzinnej wycieczki. Zacznij od początku i pokaż… Niech pies najpierw pozna samochód, wsiądzie. Pokaż mu co wolno, co nie wolno, jak powinien w nim funkcjonować.
Nad socjalizacją i habituacją będziemy pracować podczas psiego przedszkola „Szczeniak z pazurem”. Chcesz dołączyć? Napisz!